Stary Dwór
Wyraźna wzmianka z nazwą „dwór we wsi Iwonicz (Iwancziepole)” występuje w 1442 roku w aktach sanockiego sądu ziemskiego. Nie ulega wątpliwości, iż położenie tego dworu wiąże się z obecną lokalizacją dworską. W 1464 roku, naprzeciw tego miejsca, został wzniesiony modrzewiowy kościół pod wezwaniem Wszystkich Świętych. W 1492 roku, trzy prawnuczki Benesza Morawianina, dzieliły Iwonicz między siebie; być może, oprócz rodowego dworu, urządzane były dodatkowe domostwa dworskie, na co skazywałyby poźniejsze zabudowania folwarczne na Przybyłowce i w okolicy Cerflagu, na granicy z Miejscem. W czasie wspomnianego podziału, Iwonicz liczył 60 gospodarstwa Kmiece.
Dwór był obronny, nazwano go nawet twierdzą (fortalitium). Potwierdzają to późniejsze badania historyczne i archeologiczne, które mają swoje odbicie w opisie parku dworskiego: Park krajobrazowy, założony prawdopodobnie w drugiej połowie XVIII wieku, wraz z rzędami po jego prawej stronie ogrodami warzywnymi, miał powierzchnię około 6 ha. Powstał on na terenie dawnego fortalitium i obejmował cztery stawy, w tym rybne i jeden dekoracyjny z zadrzewioną wyspą. Stare wały wykorzystano jako groble dzielące stawy i obiegającego dookoła. Około 1825 roku, kiedy właścicielem Iwonicza został hrabia Karol Załuski, odkupując majątek od swojego ojca Teofila, dwór był budowlą o dwóch skrzydłach, dwudziestu pokojach i sześciu sieniach. Posiadał murowany półkrągły podjazd, gustownie urządzony. Całość dworską uzupełniały oficyny, magazyny, oranżeria, stajnie i wozownie. Wszystko było wkomponowane w pięknie założony park.
W 1837 roku Karol i Amelia Załuscy, wraz z dziećmi, osiedlili się na stałe w Iwoniczu. Według nich, nowa siedziba miała wielką zaletę – przyjemne położenie na podgórskiej równinie, obok zarybionych stawów i wśród drzew różnego gatunku. Mankamentem była jej starość i zaniedbanie. Ze względu na plany wobec miejscowych zdrojów, zrezygnowano z budowania czegoś nowego, ale przystąpiono do poważnego remontu. Wymieniono stolarkę, podłogi, gonty na dachu, oszalowano zewnętrzne ściany dworu. W kolejnych latach, parterowy dom otrzymał piętrową nadbudowę nad jego środkową częścią. Amelia Załuska zadbała o otoczenie dworu, ubogacając park dworski, łącząc z drzewami owocowymi.
Do dzisiaj istnieje oranżeria, wzniesiona na planie rotundy o konstrukcji drewnianej. Znawcy zaliczają ten pawilon do jednych z cenniejszych i oryginalnych tego typu budowli XIX wieku. Kiedy, po prawie pół wieku, ich syn Michał wprowadzał się do nowego dworu (pałacu zimowego), starego dworu nie zburzył, ale odnowił go i przebudował z użyciem sztuki murarskiej. Na froncie domostwa widniał wpis: Sibi et Suis – Dla siebie i przyjaciół. Służyło ono, jako dodatkowe pomieszczenie mieszkalne, dla przyjaciół, gości i służby. Z biegiem czasu, stary iwonicki dwór uległ stopniowemu zniszczeniu. Najgorzej było w czasach wojennej zawieruchy, tragicznie zaś po II wojnie światowej, kiedy „władza ludowa” świadomie niszczyła pozostałości po „wrogach klasowych”. Do dzisiaj, po starym dworze, pozostała cząstkowa, mizerna i zaniedbana budowla, zwana ificyną dworską. Nie ulega wątpliwości, że stoi ona na pradawnych, wiekowych fundamentach iwonickiego dworzyska.
Nowy Dwór
Zamiast budowy nowej siedziby rodowej w Iwoniczu, zrodził się u syna Karola i Amelii Załuskich Michała oraz jego żony Heleny z Brzostowskich w 1875 roku. Z jednej strony wymagał tego fatalny stan starego dworu, z drugiej strony zaś pozwalały na to materialne możliwości gospodarzy, którzy iwonickie uzdrowisko i cały majątek doprowadzili do „złotego okresu”. Przygotowania do budowy trwały dłuższy czas. Załuscy chcieli połączyć elegancką sylwetkę budowli z wygodnym wnętrzem, bezpiecznym przed zimnem i wilgocią, czego doświadczyli w starym dworze.
Dom, od położenia kamienia węgielnego, budowano dwa lata. Powstała budowla murowana, dwupiętrowa, z drewnianymi stropami i z drewnianymi ścianami na piętrze, posiadająca kamienne detale. Nie zachowały się żadne plany budynku, nieznany jest jego projektant. Istnieje tylko przypuszczenie, że plany nowego dworu mógł zaprojektować architekt Filip Pokutyński związany zawodowo z Krakowem i Lwowem. Nowy drów frontem został ustawiony do starego. Tę ścianę ozdabia obszerny portyk z podjazdem obustronnym, wsparty na czterech kolumnach. Nad nimi jest przestronny taras. Szczyt frontu ozdabiają herby Załuskich (Junosza) i Brzostkowskich (Strzemię). Skrzydła ściany frontowej, na wysokości piętra, ubogacają symetryczne wykusze. Ścianę tylnią, również symetrycznie zaznaczają tzw. ryzality (wysunięte części budynku), tworząc galerię ze szklanym dachem. Boczne ściany posiadają mniejsze czterokolumnowe portyki i tarasy. Główne wejście z podjazdu prowadziło do hollu i na półkolistą klatkę schodową. Po prawej stronie był salon przegrodzony arkadami na kolumnach. W środku jadalnia. Z niej wychodziło się na zadaszony szkłem taras. Na piętrze mieściły się sypialnie, pokoje gościnne i drugi salon.
Nowy dwór został poświęcony w 1883 roku przes ks. Proboszcza Antoniego Podgórskiego. Przy tej okazji wmurowano w ścianę budynku metalową puszkę z dokumentem pergaminowym, potwierdzającym to wydarzenie. Dodano również monety krajowe, japońskie, perskie a także numer krakowskiego pisma „Czas”. Warto przy tej okazji zwrócić uwagę, że przy całej szumnej nazwie pałacowej, budynek ten był bardzo ubogi, gdy idzie o sprawy technicznego wyposażenia (ogrzewanie, światło, woda, warunki kuchenne czy higieniczne). Mieszkańcy dworu od samego początku narzekali, że pięć pieców w pokojach grzeje bardzo słabo, zaś w dwóch kominkach (jadalnia i salon) ogień pali się niewłaściwie, zwłaszcza, gdy wieją wiatry od Przełęczy Dukielskiej. Źródłami światła były lampy naftowe oraz tradycyjne świece. Załuscy zalektryfikowali swoje uzdrowisko już w 1892 roku. Zabłysła tutaj pierwsza żarówka elektryczna na ziemi krośnieńskiej, jednak nowoczesność nie dotarła wtedy do siedziby rodowej ze względu na odległość. Stosunkowo obszerny dom był słabo zaopatrzony w wodę. W pałacowej studni była zainstalowana ręczna pompa, która tłoczyła wodę do metalowego zbiornika, umieszczonego na strychu. Skąd spływa na niższe kondygnacje, do kuchni i do bardzo prymitywnego WC, a łazienek w naszym rozumieniu wtedy nie było. Mieszkańcy dworu okresowe kąpiele odbywali na terenie zdrojowym lub specjalnej łaźni usytuowanej w starym dworze. Wystawnie utrzymana była kuchnia dworska, a to łączyło się z przechowywaniem produktów żywnościowych. W rachubę wchodziły tu ówczesne chłodnie, poprzedniczki naszych lodówek. Zimą wycinano gruby lód w stawach i przechowywano go w odpowiednio urządzonych w ziemi lodówkach. Jego stan utrzymywał się bardzo długo w ciągu następnych miesięcy. Kruszono następne kawałki wypełniał podwójne ściany odpowiednich komór podręcznych szafek, podobnych do naszych lodówek. Szczelina pomiędzy ścianami musiała być na bieżąco uzupełniana lodem i utrzymywać odpowiednio niską temperaturę.
Funkcjonowanie dworu wiązało się z pracą służebną kilkunastu osób. Byli to: kucharz z kuchnikiem, lokaj, pokojówki, służące, stangreci, ogrodnicy, stróże; pomijając tych, którzy pracowali na folwarkach, Iwonicki nowy dwór, zwany pałacem, duży, przestronny, wygodny, stojący nad stawami, otoczony starymi drzewami polubili sami właściciele; zyskał też uznanie małopolskiego ziemiaństwa. Ważna w nim była muzyka klasyczna, wykonywana ze względu na tradycję rodową (Amelia Załuska była córką muzyka i kompozytora Michała Ogińskiego, sama też komponowała). W związku z tym u Załuskich bywali słynni przedstawiciele muzyki i śpiewu; Adam Didur wspaniały bas, a także legendarny tenor Jan Kiepura. Budynek przetrwał w swej zewnętrznej bryle do naszych czasów. Pierwsze zniszczenia dotknęły go w czasie I wojny światowej. W 1914 roku w pałacu zamieszkał rosyjski generał ze swoim sztabem, korzystając ze wszystkich jego ugodnień i obsługi. „Światli” oficerowie rosyjscy tak bardzo „wypożyczali” książki z pałacowej biblioteki, ze wnet ich zupełnie zabrakło. Miara niszczenia dworu przelała się w czasie II wojny światowej. Pałac został rozgrabiony i ogołocony jesienią 1944roku. Po usunięciu Załuskich „władza ludowa” nie zadbała o należyte wykorzystanie obiektu. Czasowo umieszczono w nim klasy szkolne. Później gospodarzył tu PGR. Lepsze czasy nastał dla dworu, gdy mieściła się w nim administracja Ośrodka Doractwa Rolniczego. Jest nadzieja, że obecny gospodarz iwonickiego pałacu, Uniwersytet Rzeszowski, przywróci mu dawne znaczenie materialne i kulturowe.
Zbór ariański
W południowo-zachodnim krańcu parku dworskiego stoi oryginalna architektonicznie budowla, w formie tzw. Obronnego murowańca; grube mury, z małymi oknami, w górnej części ścian, czterospadowy dach pokryty gontami, żelazne mocne drzwi; a na frontowej ścianie w technice sgraffito wykonany zegar słoneczny, który w swoim otoku zawiera łaciński fragment ody do słońca (Yisurus nos iterum Phoebe ąuales nos relinąuis anni nascentis dum remeabis iter. – „Czy zobaczysz nas powtórnie Febusie takimi jak nas zostawisz, gdy znów podejmiesz swoją podroż?”). Na stylizowanej wstędze wewnątrz koła zegarowego umieszczony jest napis: Scio cui credidi. – Wiem, komu zawierzyłem. Rekonstrukcja zegara w 1961 roku dokonał potomek ariańskiego rodu z Jędrzejowa, dr Tadeusz Przypkowski.
Starsi mieszkańcy Iwonicza nazywają ten budynek spichlerzem dworskim, bo faktycznie pełnił taką rolę jeszcze w czasach ostatnich właścicieli – Załuskich. W rzeczywistości jednak, od samego początku swego istnienia był to prywatny zbór (dom modlitwy) armiański, wybudowany około 1560 roku przez dziedzica Zbigniewa Sieneńskiego, jako materialny efekt duchowej walki o wiarę miejscowej ludności. Kiedy dziedzic usiłował miejscowy kościół parafialny zmienić na zbór, oparli się temu poddani włościanie, złoży okup, który posłużył Sienieńskiemu do wybudowania tegoż obiektu. Prawdopodobnie religijne jego znaczenie zakończyło się wraz z marnym końcem życiowym iwonickiego arianina, który zmarł z powodu ran odniesionych w zawadiackim pojedynku. W ostatnich latach zbór remontowano. Czasowo służył jako pomieszczenie biblioteczne, aby znów wrócić do roli współczesnego spichlerza, czyli do hurtowni.
Karczma zajezdna i kapliczka św. Floriana
Iwonicz w 1799 roku, kiedy to przejmowali go Załuscy, był dużą wsią. Obejmował 260 zagród, drewniany kościół, murowany dwór z parkiem i pięć domów szynkowych – karczmy. Jedna z nich przetrwała do naszych czasów, jednak w 2012 roku została wyburzona.
Karczma zajezdna z ok. 1783 roku, bo o niej mowa, została ufundowana przez ówczesnego właściciela Iwonicza – Józefa Salezego Ossolińskiego. Karczmę wybudowano przy skrzyżowaniu nowej drogi cesarskiej, powstałej z inicjatywy austriackiego zaborcy, z lokalną drogą biegnącą do centrum Iwonicza. Miała ona obsługiwać przede wszystkim podróżnych poruszających się nową arterią w kierunku Lwowa lub Krakowa, ale także służyć mieszkańcom wsi. Karczmę wybudowano zgodnie z panującymi w XVIII – wiecznej Rzeczypospolitej rozwiązaniami budowlanymi i technicznymi. Budynek główny powstał więc na planie prostokąta. Jego kamienne mury osiągały grubość około 1m.
W centralnej części obiektu znajdowała się obszerna sień wewnętrzna, dzieląca wnętrze karczmy na dwie części. Po stronie wschodniej znajdowała się izba szynkowa, w której goście mogli posilić się przed dalszą drogą oraz alkierz (sypialnia karczmarza). W sali szynkowej znajdował się tzw. szynkwas, który dzisiaj określilibyśmy mianem baru. Po drugiej stronie sieni (w części zachodniej) znajdowały się trzy stancje, czyli pokoje dla gości zatrzymujących się na noc. Były one w odpowiedni sposób wyposażone, tak by podróżni mogli wygodnie wypocząć. Warto wspomnieć, że iwonicka tawerna posiadała sprawny i nowoczesny, jak na owe czasy, system grzewczy. Każde z pomieszczeń wyposażone było w murowany piec, z którego spaliny i nadmiar ciepłego powietrza zbierane były przez tzw. babę kominową (swoista sieć wentylacyjno – grzewcza). Uniknięto w ten sposób budowania kominów w każdym pomieszczeniu. Obecny w wewnętrznej sieni łuk, tworzący piękne sklepienie, miał na celu podtrzymywanie opisanej baby kominowej. Prócz tego karczma wyposażona była w komory, gdzie przechowywano naczynia szynkarskie. Trudno uwierzyć, by nie posiadała piwnic, które były miejscem przechowywania wina i okowity.
Karczma posiadała dodatkowo zewnętrzną sień zajezdną o znacznych rozmiarach, zdolną pomieścić nawet 16 zaprzęgów konnych. Owa sień (również murowana) miała swój początek przy kapliczce św. Floriana, przechodziła przez północno-zachodni róg karczmy, aby zakończyć się przy drodze Krosno – Sanok. W sieni zajezdnej znajdowały się żłoby i drabiny na siano.
Brak jest dokładnych informacji na temat infrastruktury wspomagającej funkcjonowanie karczmy. Możemy się jednak domyślać, że w jej pobliżu musiała znajdować się kuźnia, w której w razie potrzeby naprawiano uszkodzone w podróży wozy i bryki oraz kuto konie. W obejściu karczmy znajdowały się także trzy studnie, jedna główna i dwie zapasowe. Wspomniana kapliczka św. Floriana, znajdowała się przy wjeździe do sieni zajezdnej, zatem na początku swego istnienia należała do obejścia tawerny. Nie mamy pewności, czy wybudował ją karczmarz, biorący karczmę w dzierżawę, czy sam Ossoliński.
W XIX stuleciu karczmę od dworu wydzierżawiali Żydzi. Stojąca, początkowo na obrzeżach miejscowości karczma, w krótkim czasie stała się swoistym centrum życia społecznego, gdyż jej funkcja nie ograniczała się jedynie do roli zajazdu. Była ona miejscem, w którym miejscowa ludność urządzała chrzciny, wesela i zabawy. Nie każdy bowiem posiadał w swoim domostwie odpowiednią ilość naczyń i zastawy, by godnie przyjąć zaproszonych gości. W karczmie, do codziennej obsługi podróżnych i mieszkańców, używano takich naczyń jak kufy gorzałczane, konwie, garnce miedziane, kwaterki i półkwaterki oraz pumie dębowe. To również tutaj Iwoniczanie dyskutowali o bieżących sprawach Ojczyzny. Nie wykluczone, że podczas takich spotkań zapadały decyzje o zbrojnym zaangażowaniu się w narodowe powstania lub o innych formach walki z zaborcą.
Na początku XX wieku hr. Józef Załuski sprzedał dworską karczmę zasłużonemu dla dworu małżeństwu – Piotrowi i Marii Wojnowskim. Piotr był głównym kowalem dworskim, znającym także tajniki kowalstwa artystycznego. Maria natomiast pełniła urząd głównej klucznicy dworskiej, a więc nadzorowała prace w całym majątku rolnym Załuskich. Nowi właściciele przystąpili do przystosowania tawerny na dom mieszkalny. Rozebrali sień zajezdną, a izbę szynkową podzielili na mniejsze pokoje. Karczma wpisana została do krajowej, wojewódzkiej i gminnej ewidencji zabytków oraz do Rejestru Zabytków Województwa Podkarpackiego.
Most Ossolińskiego
Przy północno-wschodnim krańcu parku dworskiego znajduje się kamienny most nad płynącą pod nim Iwonką, przez który prowadzi droga do Rogów i na teren dworski. Most został ufundowany przez ówczesnego właściciela Iwonicza – Józefa Salezego Ossolińskiego w 1782 roku. Na jego południowej fasadzie mieści się marmurowa tablica inskrypcyjna fundatora oraz artystycznie wyeksponowana data budowy. W północnej części znajduje się natomiast rodowy herb znamienitego rodu Ossolińskich – „Topór”.
Ten jednoprzęsłowy most o konstrukcji łukowej jest unikatowym zabytkiem sztuki inżynieryjnej i architektury mostowej. Zbudowany został z bloków kamiennych, których układ świadczy o wykorzystaniu sił rozporowych, co umożliwiło powstanie geometrycznie regularnego, półkolistego przęsła. Górna, użytkowa część mostu została zabezpieczona i ozdobiona kamiennymi barierami, których końce rozchodzą się na zewnątrz nadając wyjątkową estetykę i artystyczny wyraz całości budowli. Iwonicki most Ossolińskiego stanowi jeden z najstarszych tego rodzaju zabytków na Podkarpaciu i dlatego wpisany jest do Rejestru Zabytków Województwa Podkarpackiego.
Z mostem wiąże się tragiczna i wzruszająca zarazem historia rymanowskiego Żyda – dłużnika Ossolińskiego, który w obronie swego pana stracił na nim życie. Ciekawa jest również teoria dotycząca samej techniki budowy murowanego mostu, która w wiarygodny sposób tłumaczy jego wyjątkową trwałość. Te i inne ciekawostki można znaleźć w książkach ks. dr Zbigniewa Głowackiego, do których czytania zachęcamy nie tylko mieszkańców Iwonicza.
Kościół parafialny pod wezwaniem Wszystkich Świętych
Iwonicki kościół pod wezwaniem Wszystkich Świętych związany jest z początkiem miejscowej parafii rzymsko – katolickiej i do czasów nam współczesnych był świątynią parafialną dla całego Iwonicza (wraz z obecnym Iwoniczem Zdrojem). Ma wygląd drewnianego kościoła górskiego o imponujących wymiarach: długość 40 m, szerokość prezbiterium 8 m, nawy 11 m, wysokość nawy głównej 8,5 m, wysokość wieży 30 m. Nawa kościelna przedłużona jest przedsionkiem z bocznymi wejściami o wymiarach 11 x 7 m i poszerzona dwoma bocznymi kaplicami o wymiarach 7 x 6 m. Do prezbiterium przylega murowana, piętrowa zakrystia (6×6 m), po przeciwnej stronie trzecia boczna kaplica (9 x 5 m). Bez wliczania dwóch chórów organowych oraz pięter kościelnych, powierzchnia użytkowa kościoła liczy około 550 m kwadratowych. Nic zatem dziwnego, iż kościół iwonicki należy do największych tego typu obiektów w Polsce. Dach kościoła jest dwuspadowy, kryty blachą. Nad prezbiterium znajduje się wieżyczka z sygnaturką, wieża kościelna natomiast zakończona jest renesansową kopułą z krzyżem na szczycie. Cały kościół na zewnątrz oszalowany jest jodłowymi deskami, pomalowanymi na jasny orzech. Pod szalunkiem mieści się kamienna podmurówka. Wbrew zewnętrznym pozorom bryła iwonickiego kościoła nie jest jednolita architektonicznie. Składa się ona bowiem z trzech odległych o siebie czasowo części.
Pierwsza z nich, to dzisiejsze prezbiterium kościoła z częścią nawy, po boczne kaplice, zbudowana z drzewa modrzewiowego; stanowiła pierwotny kościół iwonicki, poświęcony w 1464 roku przez biskupa przemyskiego Mikołaja Błażejowskiego herbu Odrowąż.
Drugą stanowi murowana zakrystia wraz ze skarbcem na pięterku z 1634 roku.
Nawa główna z chórem, wieża z przedsionkiem, kaplica Matki Bożej Bolesnej, kaplica św. Józefa (dolna), kaplica Św. Krzyża (górna), to dzieło ks. Antoniego Podgórskiego z lat 1884-1895.
Ksiądz Podgórski wszystkie te części spiął z całość nadając ostateczny kształt iwonickiej świątyni. Po tej rozbudowie zatroszczył się o jej urządzenie i upiększenie. Nie sięgał po talenty z dalekich stron, ale zaprosił do współpracy artystów tej ziemi. Zaplanowane rzeźby i złocenia wykonywał Józef Aszklar, pochodzący z Lubatówki, a zamieszkały w Haczowie. Polichromię i liczne obrazy wykonali malarze z Jaślisk, Paweł i Jan (ojciec i syn) Bogdańscy.
Kolejni duszpasterze Iwonicza, wraz z całą parafią dokładali starań (szczególnie działo się to w ostatnich latach), by ta piękna kościelna spuścizna nie traciła blasku, ale służyła Bogu na chwałę i ludziom ku wygodzie. Wchodząc do niej przekonamy się o tym.
Prezbiterium
Prezbiterium posiada dwa okna witrażowe, wykonane w Krakowie w 1927 roku. Z lewej strony św. Izydor, z prawej św. Kazimierz Królewicz. Główny ołtarz wykonał aszklar w 1895 roku z drzewa lipowego, barokowy, cały złocony. W centrum ołtarza jest płaskorzeźba Matki Boskiej Anielskiej oraz trzy obrazy do zasuwania: Wszystkich Świętych z XVII wieku, Matki Boskiej Częstochowskiej w starej koronie oraz Pan Jezus i św. Maria Małgorzata. W ostatnich latach została tu umieszczona iwonicka pieta, przeniesiona z kaplicy Matki Bożej Bolesnej. Pod sufitem na ołtarzu znajduje się obraz św. Benedykta z XVII wieku, po bokach złocone figury św. Piotra i św. Pawła. Antepedium ołtarza przedstawia ostatnią wieczerzę w płaskorzeźbie złoconej, po bokach ofiara Abrahama i Melchizedeka. Na tabernakulum złocona rzeźba pelikana karmiącego swe pisklęta – symbol eucharystii. Dolna część ołtarza jest tryptykiem szafkowym do zamykania. Jest tu piękna płaskorzeźba Pana Jezusa w więzieniu. W górnej części ołtarza jest postać Boga Ojca i Ducha Świętego, są też figurki czterech ewangelistów i licznych aniołków.
Ściany prezbiterium malowane na czerwony marmur, na suficie obraz Przemienienia Pańskiego. Nad wejściem do zakrystii obraz Pana Jezusa błogosławiącego dzieci, obok – pokłon mędrców. Po stronie przeciwnej jest namalowany pokłon pasterzy.
Stalle prezbiterium mają piękne obrazy. Po lewej stronie widnieją: św. Józef, św. Michał, św. Karol Boromeusz i św. Jan Kanty, po prawej zaś św. Helena, św. Emma, bł. Izabela, św. Amelia. Są to patronowie hrabiów Załuskich, kolatorów iwonickiego kościoła. Widoczne są tu także ich herby: Junosza i Strzemię.
Na ścianie od zakrystii znajdują się pośmiertne tablice pamiątkowe, po przeciwnej stronie mieści się oryginalna loża hrabiowska, z przepiękną balustradą, oświetlona dwoma ogromnymi, niezwykle cennymi pająkami.
Przy samym końcu prezbiterium, po lewej stronie wisi dość wysoko ambona, wykonana przez Aszklara, w bieli i złocie z malowidłami Chrystusa i czterech ewangelistów i z odpowiednim daszkiem. Prezbiterium oddziela od nawy głównej potężna poprzeczna belka, zwana tęczą. Na niej obok Jezusa ukrzyżowanego, Matka Boża Bolesna i św. Jan ewangelista. Figury pochodzą z czasów rozbudowy kościoła, ale belka jest stara i nosi na sobie gotycki, łaciński napis mówiący o budowie i poświęceniu kościoła iwonickiego w 1464 roku przez biskupa przemyskiego Mikołaja Błażejowskiego.
Nawa główna
Nawę główna przykrywa drewniany sufit, który opiera się na ścianach i 12 drewnianych kolumnach ze złoconymi kapitelami. Sześć skromnych okien dopuszcza naturalne światło. W przodzie dwa boczne ołtarze (wszystkich bocznych ołtarzy jest 5, pochodzą one jeszcze ze starego kościoła tzn. sprzed rozbudowy. Są z drzewa modrzewiowego, zostały przez Aszklara odnowione i uzupełnione w swoim wystroju).
W sąsiedztwie ambony stoi ołtarz św. Anny. Była w nim figurka dzieciątka Jezus i obrazy św. Anny Samotrzeciej i św. Michała, u góry zaś św. Augustyna. Obecnie w centralnej części ołtarza umieszczony jest obraz Jezusa Miłosiernego, a na mensie ołtarzowej znajduje się obraz bł. Jana Pawła II w bogato zdobionych i złoconych ramach.
Po przeciwnej stronie stoi ołtarz Matki Bożej Różańcowej. W centralnej części mieści się piękna płaskorzeźba ze scenami tajemnic różańcowych. Na zasuwie ołtarza jest obraz św. Antoniego z XVII wieku, u góry Maria Magdalena pod Krzyżem.
Ściany nawy malowane są w popielaty marmur. Na suficie znajduje się olbrzymi obraz Wszystkich Świętych malowany na naklejonym płótnie. Dookoła występują elementy malarstwa iluzjonistycznego. Ściany nawy zdobią pięknie wkomponowane (w ostatnim czasie) w całość stacje drogi krzyżowej. Nawę oświetlają dwa duże, artystycznie wykonane w metalu, świeczniki – pająki.
Podłoga nawy, jak i pozostałych części kościoła pokryta jest wzorzystą kamionkową posadzką, kremowej tonacji. Stoją na niej ładne i wygodne ławy z dębu i sosny. Nawa kończy się chórem organowym wspartym na kolumnach, w ostatnim czasie wyremontowanym. Barokowe ozdoby chóru i organów pochodzą ze starego organu i kościoła. Organy 24 – głosowe mają mechaniczną trakturę gry i rejestrów.
Zakrystia
Zakrystia usytuowana jest po lewej stronie prezbiterium. Prowadzą do niej drzwi żelazne, osadzone w kamiennym obrysie. Na nim wyryta data: 1634 rok, jest to data budowy tego obiektu. W zakrystii kamiennymi schodami wchodzi się do skarbca i na ambonę. W ostatnim czasie cała zakrystia poddana została gruntownemu remontowi. Otrzymała piękny wystrój meblowy. Warto w niej zobaczyć stary, barokowy krzyż, a także stare ornaty i monstrancje.
Kaplica Matki Bożej Bolesnej
Ostatnio nazywana jest kaplicą św. Krzyża. Jest symetrycznie ustawiona w stosunku do zakrystii, choć od niej znacznie większa (9 x 5 x 7,5 m). Oświetlają ją trzy okna. Ks. Podgórski umieścił w niej stary, modrzewiowy główny ołtarz. Odnowił go i ozdobił rzexbami wspomniany artysta Aszklar. W centrum ołtarzowym znajduje się znacznych rozmiarów Krzyż. U góry jest obraz zdjęcia Pana Jezusa z Krzyża. Po bokach są figury św. Stanisława biskupa i św. Wojciecha, dłuta Aszklara a także, nieco z tyłu znajdują się figury tych samych świętych (barok – rokoko), pochodzące prawdopodobnie ze starego kościoła. Po lewej stronie kaplica posiada ambonkę z wejściem do loży hrabiowskiej i na chór organowy kaplicy. Umieszczony jest tam 7 – głosowy organ, pochodzący z 1549 roku. Ściany kaplicy pomalowane są w zielony marmur . Zdobią je stare stacje drogi krzyżowej, przeniesione z nawy głównej, a także duży obraz św. Rozalii. Na suficie jest obraz Pana Jezusa Ukrzyżowanego, z sufitu zwisa również drewniany pająk, jeszcze ze starego kościoła. Pod lożą hrabiowska znajduje się schowek z pięknymi figurami Aszklara: figura grobowa Pana Jezusa oraz Pan Jezus w kajdanach uwięziony w ciemnicy. W prawym górnym narożniku kaplicy wprawiony jest rosyjski pocisk armatni, który 8 maja 1915 roku przebił w tym miejscu ścianę kaplicy oraz ścianę oddzielającą kaplicę od prezbiterium i upadł na posadzkę kościoła nie eksplodując. Z kaplicy wychodzi się na zewnątrz przez mały przedsionek. Jest w nim umieszczony obraz Oblicza Pana Jezusa – dzieło Jana Bogdańskiego.
Kaplica św. Krzyża
Nazywana jest także kaplicą św. Franciszka lub Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Pomalowana jest w czerwone kotary. Stary modrzewiowy ołtarz św. Krzyża pochodzi z okresu sprzed rozbudowy kościoła. Odnowiony został przez Aszklara. Po bokach znajdują się figury Matki Bożej Bolesnej i św. Jana Ewangelisty. W centrum znajduje się obecnie polichromowana płaskorzeźba św. Franciszka otrzymującego stygmaty. U góry w medalionie widnieje św. Jan Kanty. Na ścianach obok ołtarza św. Weronika z chustą, a z prawej strony Salome niosąca mirrę do namaszczenia Ciała Pana Jezusa. Na suficie jest obraz przedstawiający Pana Jezusa w Ogrójcu. Na ołtarzu stoi piękny obraz w formie feretronu Matki Bożej Nieustającej Pomocy, przenoszony uroczyście do głównego ołtarza w każdą środę w procesji Nieustającej Nowenny. Jest to dzieło współczesne. Są tu też inne feretrony (obrazy na procesje), rzeźby i płaskorzeźby złocone i polichromowane oraz obrazy na płótnie, desce lub blasze. W tej kaplicy znajduje się też piękny, renesansowy konfesjonał z XVIII wieku. Na jego szczycie jest figura św. Jana Nepomucena – patrona tajemnicy spowiedzi. Oprócz tego konfesjonału są jeszcze w kościele cztery nowe, dostosowane do ogólnego wystroju, zwłaszcza tworzące niemal komplet z nowymi krzesłami (tronami) dla kapłanów koncelebrujących mszę świętą.
Niepowtarzalną ozdobą kaplicy św. Krzyża jest wspaniałe dzieło Aszklara, a mianowicie niespotykana nigdzie indziej chrzcielnica barokowa, wykonana z lipie, cała złocona, z polichromowanymi figurami. Sam kielich chrzcielnicy malowany jest w czarny marmur. Na jego pokrywie jest rzeźba przedstawiająca chrzest Pana Jezusa. Nad chrzcielnicą rozciąga się złocony baldachim, podtrzymywany czterema kolumnami. Na szczycie kopuły dwaj aniołowie trzymają koronę – symbol synostwa Bożego i zbawienia jaki daje Chrzest Święty. Na ścianie mieści się, tworzący tło dla chrzcielnicy, okazały obraz Pawła Bogdańskiego, w złotych ramach, przedstawiający Trójcę Przenajświętszą. Iwonicka chrzcielnica to rzadki zabytek kościołów, wyjątkowy z skali światowej.
Kaplica oświetlana jest dwoma oknami i zwisającym z sufitu artystycznym pająkiem. Tradycyjnie na Wielki Czwartek przygotowuje się w niej piękną liturgiczną ciemnicę.
Kaplica św. Józefa
Malowana jest w niebieskie kotary. Stojący w niej stary modrzewiowy ołtarz św. Józefa (patrona parafii) został odnowiony przy rozbudowie kościoła. W jego centrum mieści się polichromowana rzeźba św. Józefa, trzymającego Dzieciątko Jezus. Następnie Bóg Ojciec, Duch Święty i aniołowie. Po lewej stronie stoi figura św. Anny uczącej Maryję, a z prawej figura św. Joachima z gołąbkami. Są to rodzice Najświętszej Maryi Panny. W ołtarzu mieści się zasuwa ołtarzowa św. Walentego. U góry w medalionie jest obraz św. Jadwigi. Na suficie namalowany został obraz śmierci św. Józefa, a na mensie ołtarzowej widnieje obraz św. Judy Tadeusza. Piękne jest antepedium ołtarzowe ze złoconymi kwiatami róży, tulipana i słonecznika. Kaplica posiada dwa okna i oświetlający ją pająk. Zwyczajowo to w niej urządza się Grób Pański w tradycyjnej formie od czasów przedwojennych (1938 rok) – wykonany w tym właśnie roku przez siostrę felicjankę Kazimierę Tkacz, autorkę wiszącego również w tej kaplicy obrazu św. Teresy od Dzieciątka Jezus. W ostatnim czasie w kaplicy św. Józefa urządzana jest piękna szopka bożonarodzeniowa.
Przedsionek kościelny
Tę część kościołów nazywano kiedyś kruchtą (ponieważ to tutaj kruszeli najwięksi grzesznicy, czekając na wpuszczenie do środka), a także babińcem (ponieważ tutaj czekały kobiety po urodzeniu dziecka na specjalne błogosławieństwo – wywód).
Iwonicki przedsionek kościoła malowany jest w zielony marmur. Na suficie widnieje obraz Ofiarowania Pana Jezusa. Z jednej strony stoi figura Matki Bożej, z drugiej Chrystus Ukrzyżowany. Umieszczone są tu pamiątkowe tablice poświęcone ks. Antoniemu Podgórskiemu, pomordowanym w czasie II wojny światowej iwoniczanom oraz ks. Erazmowi Skórnickiemu w 105 rocznicę urodzin i 40 rocznicę śmierci. Z sufitu zwisa natomiast piękny oświetleniowy pająk. Nad przedsionkiem góruje 30 metrowa wieżyca kościelna, kiedyś służąca za dzwonnicę. W ostatnim czasie dzwony (cztery) zostały umieszczone na osobnej dzwonnicy.
Z przedsionka prowadza drzwi do nawy głównej, dwoje zaś symetrycznie ustawionych wiodą na wieżę, chór i do schowków kościelnych, a także na zewnątrz. Na przedłużeniu nawy głównej jest portal kościelny z pięknie ozdobionymi drzwiami. Nad nim, już na zewnątrz kościoła w niszy, jest złocony obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, pochodzący z dawnego kościoła. Przy wejściu mieszczą się dwie duże kropielnice z piaskowca.
Mamy nadzieję, że opis ten będzie nie tylko doskonałym przewodnikiem po iwonickiej świątyni, ale zmotywuje również do bardziej wnikliwego spojrzenia na nią.
Iwonickie kalendarium
Ks. dr Zbigniew Głowacki
III – IV w. po Chr. – na terenie dzisiejszego Iwonicza prawdopodobne ślady osadnictwa, związanego z rzymskim szlakiem handlowym. W 1957 r. na terenie parku dworskiego znaleziono miedzianą monetę rzymskiego cesarza Marka Aureliusza, panującego w latach 161-180. Po koniec XX wieku w Iwoniczu został znaleziony złoty pierścień rzymski.
XI – XIV w. – nasilenie osadnictwa ludnością pochodzenia niemieckiego terenów iwonickich, począwszy od króla Bolesława Chrobrego, do Kazimierza Wielkiego. Wymowa miejscowych nazwisk. Istnieją domniemania historyczne, że w okolicy dzisiejszej Przybyłówki, na północnym stoku Ispaku, istniała trzynastowieczna osada
II połowa XIV w. – prawdopodobny początek zorganizowanej osady iwonickiej.
- 1413 – pierwsza wzmianka o istniejącej osadzie, należącej do Morawy de Iwancza.
- 1427 – właściciele Iwancza Boczko i Benesz zawierają kontrakt z niejakim Grzymałą o łąkę zwaną Cornslagiem.
- 1442 – we wsi Iwancziepole istniał dwór (akta sanockiego sądu ziemskiego).
- 1464 – budowa i konsekracja kościoła pod wezwaniem Wszystkich Świętych, utworzenie samodzielnej parafii.
- 1492 – córki dziedzica Marcisza Iwanickiego (Katarzyna, Urszula, Anna) dzielą się iwonickimi dobrami.
- 1511 – Michał z Iwonicza w gronie studentów Uniwersytetu Krakowskiego.
- 1520 – Iwonicz w posiadaniu rodu Sieneńskich
- 1549 – Kościół parafialny posiada skromne organy, o 9 głosach.
- 1559 – Arianin Zbigniew Sienieński rozpoczyna swoją wojnę o dusze swoich iwonickich włościan.
- 1573 – Po ocaleniu swojej wiary wobec awanturnika Sieneńskiego, parafianie fundują dzwon „Karol”.
- 1578 – Lekarz Wojciech Oczko wydaje dzieło „Cieplice”, w którym omawia walory wód iwonickich, znanych już od dłuższego czasu.
- 1599 – Ks. Szymon Wiśniewski – pierwszy notowany proboszcz iwonicki.
- 1619 – Wojciech Bobola prezentuje ks. Walentego Trzeciakowicza na proboszcza. Ród Bobolów (z tej rodziny pochodził św. Andrzej Bobola) przejmuje Iwonicz po Sienieńskich.
- 1624 – Napad Tatarów. Wieś spalona, ograbiony kościół ocalał.
- 1629 – Wieś w posiadaniu rodziny Witowskich. Iwoniczanie w Arcybractwie Kapłańskim.
- 1631 – Biskup przemyski Henryk Firlej leczy się kąpielami mineralnymi w Iwoniczu.
- 1634 – Proboszcz Walenty Trzeciakowicz buduje murowaną zakrystię.
- 1639 – Wizytacja parafii iwonickiej przez ks. Fryderyka Alembeka. W aktach dokładne opisy wsi, kościoła, szkoły i miejscowych zdrojów.
- 1655 – Potop szwedzki w Iwoniczu.
- 1657 – Iwonicz liczący 600 dusz został złupiony, a kościół obrabowany przez wojska Jerzego II Rakoczego.
- 1677 – Laskowscy dziedzicami Iwonicza.
- 1696 – Powódź, woda sięgała po trzecie drzewo w kościele.
- 1722 – Stadniccy przejmują iwonickie dobra.
- 1755 – Józef de Tęczyn Ossoliński , wojewoda wołyński właścicielem wsi.
- 1769 – Konfederaci barscy z Kazimierzem Pułaskim, po bitwie z Moskalami, w iwonickim dworze.
- 1773 – Iwonicz włączony przez austriackiego zaborcę do cyrkułu dukielskiego.
- 1782 – Budowa tzw. murowanego mostu przez Ossolińskiego.
- 1783 – Budowa murowanej dworskiej karczmy zajezdnej przez Ossolińskiego
- 1793 – Michał Ostaszewski kupuje Iwonicz od Ossolińskiego. Rząd austriacki
- zobowiązuje go do odnowienia iwonickich zdrojów, znanych już wcześniej.
- 1799 – Hr. Teofil Załuski kupuje Iwonicz od Ostaszewskiego.
- 1825 – Hr. Karol Załuski, syn Teofila, właścicielem Iwonicza.
- 1831 – Choroba cholery. Umiera 115 mieszkańców i miejscowy proboszcz ks. Feliks Dekarski, usługujący parafianom w czasie zarazy.
- 1837 – Staraniem Karola Załuskiego i jego żony Amelii z Ogińskich, przy wsparciu starszego brata Józefa Załuskiego, generała polskiego, wznowiono działalność zakładu zdrojowego.
- 1842 – Powstaje pierwsza kaplica zdrojowa św. Iwona.
- 1845 – Umiera hr. Karol Załuski.
- 1846 – Rabacja chłopska na sposób iwonicki. Uwięziony proboszcz ks. Maksymilian Stanisławski, kawaler krzyża Virtuti Militari.
- 1847 – Istnieje szkoła parafialna ufundowana przez Załuskich. Uczą proboszcz i organista. Tyfus zabiera 83 osoby z proboszczem ks. Feliksem Lorensem.
- 1852 – Budowa bitej drogi od krzyżówek do zdroju.
- 1873 – Kolejny atak cholery – zmarło 84 mieszkańców.
- 1874 – Bezpowrotnie zaginęły bezcenne dokumenty parafialne, wysłane na wystawę
- do Lwowa.
- 1876 – Na terenie zdroju funkcjonuje 19 willi (600 pokoi), 5 restauracji.
- 1878 – Probostwo iwonickie obejmuje ks. Antoni Podgórski, ur. w 1848 r. w Sanoku.
- 1879 – Karol Filipowicz, nauczyciel szkoły rozpoczyna swoją działalność i historię szkoły ludowej. Dwadzieścia lat później buduje nową szkołę (dzisiejsze przedszkole.
- 1880 – Rozbudowa iwonickiego kościoła Wszystkich Świętych, dzięki ofiarności parafian. Początek twórczości ludowego poety; „Wiersze Jana Tomkiewicza włościanina z Iwonicza”.
- 1883 – Ks. Podgórski funduje dom zakonny i sprowadza siostry felicjanki, które przejmują szkołę parafialną; do 1926 r. tylko żeńską.
- 1884 – Początek upiększania kościoła parafialnego.
- 1886 – U sióstr felicjanek powstał sierociniec dla dziewczynek.
- 1888 – Pierwsze odwierty za ropą na terenie „Starej Kopalni”.
- 1892 – Na terenie Zdroju zaświeciła pierwsza żarówka elektryczna.
- 1894 – Budowa murowanego budynku dla s. felicjanek, z przeznaczeniem dla sierocińca i szkoły.
- 1895 – Załuscy oddają do użytku nową kaplicę zdrojową św. Iwona.
- 1900 – Budowa dużej kaplicy dla felicjanek pod wezwaniem Boskiej Opatrzności. Powstanie Ochotniczej Straży Pożarnej, z którą w późniejszym czasie związana została orkiestra dęta.
- 1902 – Powstanie zakładu dla nieuleczalnie chorych mężczyzn.
- 1912 – Utworzenie, nieistniejącego dziś, zakładu dla nieuleczalnie chorych kobiet. 6 września umiera świątobliwy proboszcz ks. Antoni Podgórski.
- 1913 – Proboszczem ks. Józef Rafa, dotychczasowy wikariusz i katecheta, który materialnie i finansowo uzupełnia dzieło ks. Podgórskiego.
- 1914 – Komendant Józef Piłsudski w Iwoniczu Zdroju, z okazji ćwiczeń strzeleckich pod Krosnem. Pod koniec roku Moskale w Iwoniczu, kozacka dzicz na terenie Zdroju.
- 1923 – Sprowadzenie braci bonifratrów, którzy obejmują zakład dla nieuleczalnie chorych mężczyzn; budowa nowej plebani, założenie Akcji Katolickiej, ojcowska postawa kapłańska ks. Rafy w czasie I i II wojny światowej.
- 1925 – Na terenie Zdroju powstaje klub narciarski – „Górnik”
- 1927 – Remont kościoła parafialnego i jego dalsze upiększanie. Powołanie Akcji Katolickiej oraz katolickiego stowarzyszenia młodzieży.
- 1930 – Iwoniczanie na ziemi amerykańskiej zakładają polonijny Klub Iwonicz.
- 1931 – Iwonicz podzielony na dzielnice – pierwotne ulice. Zdrój otrzymuje nowoczesne sanatorium „Excelsior”.
- 1937 – Budowa nowej plebani.
- 1938 – Kościół parafialny zyskuje Boży Grób s. Kazimiery Tkacz.
- 1939 – Początek gehenny wynikający z najazdu hitlerowskich Niemiec na Polskę.
- 1942 – Śmierć ks. Rafy, zarażonego tyfusem od rosyjskiego żołnierza, którego ratował. Ks. Erazm Skórnicki proboszczem Iwonicza. Miejscowy wikariusz od 1933 r. Przez 9 lat wierny współpracownik swojego poprzednika w rozwijaniu oddziałów Akcji Katolickiej, Krucjaty Eucharystycznej. Organizator tajnego nauczania w czasie okupacji niemieckiej. Wychowawca powołań kapłańskich.
- 1944 – Rozstrzelanie w Lesie Grabińskim 72 mężczyzn za udział w walce podziemnej, przez niemieckich i ukraińskich zbrodniarzy. „Rzeczpospolita Iwonicka”.
- 1945 – Dwie szkoły podstawowe; „na Ispaku” i „na dole”. Na terenie Zdroju, w „Belwederze” powstaje Liceum Ogólnokształcące.
- 1946 – Początek działalności ogniska sportowego, które w dwa lata później zostało przekształcone w Ludowy Zespół Sportowy; zalążek dzisiejszej „Iwonki”.
- 1949 – Poczwórne prymicje iwonickich rodaków: ks. Karola Telesza, ks. Antoniego Kotyrby, ks. Franciszka Penara i ks. Zbigniewa Kotyrby.
- 1950 – Ks. Jan Rąb – wikariuszem ekspozytem w Iwoniczu Zdroju.
- 1952 – Prawdopodobnie ks. Karol Wojtyła z grupą studentów przechodził przez Iwonicz Zdrój.
- 1956 – Iwonicz podzielony; Iwonicz Wieś – Osiedle Iwonicz Zdrój.
- 1957 – Erekcja parafii św. Iwona w Iwoniczu Zdroju. Ks. Jan Rąb pierwszym proboszczem. Elektryfikacja wsi.
- 1960 – Otwarcie nowej szkoły przy ul. Zagrodniki 21.
- 1961 – W „Belwederze” powstaje Technikum Gospodarcze (Gastronomik).
- 1964 – Jubileusz 500-lecia kościoła i parafii iwonickiej.
- 1971 – Śmierć ks, proboszcza Erazma Skórnickiego, który przez 17 lat przed śmiercią poruszał się o kulach inwalidzkich.
- 1973 – Iwonicz Zdrój uzyskuje prawa miejskie. Powstanie Gminy Iwonicz Zdrój (Lubatowa, Lubatówka, Iwonicz, Iwonicz Zdrój).
- 1974 – Ks. Kazimierz Piotrowski, obejmuje probostwo. W ciągu 36 lat podejmuje: reformę i odnowienie śpiewu kościelnego, zakłada chór „Cantate”, rozwija duszpasterstwo młodzieżowe, stąd liczne powołania kapłańskie i zakonne. Podejmuje kilkakrotne remonty kościoła oraz konserwacje jego wnętrza, buduje dom dla młodzieży, dom rekolekcyjny, nowe koncertowe organy, remontuje dawną organistówkę.
- 1986 – Ks. Jan Rąb, ze względów zdrowotnych, rezygnuje z probostwa zdrojowego. Na jego miejsce przychodzi ks. Jan Rydzik.
- 1989 – Śmierć ks. Jana Rąba, zasłużonego dla Iwonicza Zdroju pierwszego proboszcza.
- 1996 – W obrębie dawnych terenów dworskich powstaje Zespół Szkół w Iwoniczu. Połączenie rolnictwa i mechanizacji. Patronuje jej bohater narodowy rotmistrz Witold Pilecki.
- 1998 – Zarejestrowanie Stowarzyszenia Przyjaciół Iwonicza Zdroju. Pierwszy tom „Rocznika Iwonicza Zdroju.”
- 2000 – Poświęcenie nowego kościoła w parafii zdrojowej pod wezwaniem św. Iwona i Matki Bożej Uzdrowienia Chorych.
- 2003 – Ks. Jan Rydzik opuszcza Iwonicz Zdrój, jego następcą zostaje ks. Janusz Mierzwa.
- 2004 – Ks. Andrzej Chmura kolejnym proboszczem zdrojowym, który pomyślnie podejmuje trud budowy domu parafialnego.
- 2006 – Inauguracja Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej „Ars Musica” w kościele parafialnym Wszystkich Świętych.
- 2008 – Inauguracja Międzynarodowego Festiwalu im. Księcia Michała Kleofasa Ogińskiego w Iwoniczu Zdroju.
- 2009 – Jubileusz 150-lecia Szkoły Podstawowej w Iwoniczu. Nadanie jej imienia ks. Antoniego Podgórskiego.
- 2010 – Ks. Kazimierz Piotrowski przechodzi na emeryturę. Proboszczem Iwonicza zostaje mianowany ks. Kazimierz Giera.
- 2011 – Figura bł. Papieża-Polaka Jana Pawła II w obrębie kościoła Wszystkich Świętych. Wmurowanie pamiątkowej tablicy w 105 rocznicę urodzin i 40 rocznicę śmierci
- ks. Erazma Skórnickiego. Przeprowadzenie kompleksowej renowacji i zabezpieczenia mostu Ossolińskiego – przywrócenie mu pierwotnego wyglądu.
- 2012 – Po stopniowym doprowadzaniu jej w stan ruiny, zostaje ostatecznie i doszczętnie wyburzona murowana, dworska karczma zajezdna w Iwoniczu wzniesioną przez Józefa Salezego Ossolińskiego w 1783 roku.
Dane statystyczne
Województwo | Podkarpackie |
Powiat | Krośnieński |
Gmina | Iwonicz-Zdrój |
Rodzaj miejscowości | wieś |
Sołtys | Waldemar Niemczyk |
Powierzchnia | 16,3 km2 |